31 lipca 2012


"Była to jedna z tych niewinnych dziewczęcych postaci, w których wszelkie powaby łączą się z naiwnością, widoczną w delikatnych i wdzięcznych rysach twarzyczki. Piękne jasne włosy spływały jej do pasa, miała wielkie niebieskie oczy natchnione czułością i skromnością, figurę szczupłą i gibką, liliową karnację i świeżość różanego pączka. Odznaczała się licznymi talentami, usposobieniem żywym, ale nieco melancholijnym, skłonnością do owego szczególnego smutku, który każe miłować książki i samotność; są to cechy, którymi Natura zdaje się obdarzać jedynie istoty przeznaczone ku nieszczęściu, jakby starając się z góry odjąć im zgorzknienie, a wpoić zdolność do rozkoszy smętnej i wzruszającej, w której z wolna poczynają gustować, przekładając łzy nad frywolną radość jawnego szczęścia, mniej przejmującą i mniej w końcu realną."